piątek, 26 września 2014

Prolog II

Każdy z nas dąży do tego, aby osiągnąć swój cel. Wymarzona praca, dom, rodzina – to spełnienie wszystkich marzeń. Czasami jednak trzeba miesięcy, lat a nawet połowy swojego życia aby być w pełni szczęśliwym. W przeciwieństwie do tego wystarczy chwila, by stracić  wszystko, a życie zamienić w najgorszy koszmar.
            To smutne, a zarazem frustrujące że życie tak wiele nam zabiera w najmniej odpowiednim momencie. Nie daje nam nic w zamian, sami musimy walczyć aby nie zwariować w tym bezlitosnym świecie, gdzie liczy się tylko egoizm.
Są dni, które zaczynają się niewinnie, a potem bez powodu, nie wiadomo dlaczego jedno słowo, doprowadza nas do płaczu, uświadamiając że nic nie trwa wiecznie….




A więc mamy prolog drugiej serii. Długo się nad tym zastanawiałam czy pisać, ale jakoś mam natchnienie którym się z wami podzielę. Rozdział 1 postaram się dodać koncem przyszłego tygodnia. Mam nadzieje ze prolog się wam podoba :D 
Dojdzie prawdopodobnie kilku nowych bohaterów ;) 
Proszę o szczere komentarze, a osoby które chcą być informowane proszone są o  zostawienie wiadomości w zakładce INFORMOWANI 

15 komentarzy:

  1. super czekam na pierwszy rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetnie
    tak się ciesze, że znowu zaczęłaś pisać tego bloga

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się z kontunuacji i trzymam za ciebie kciuki! <3
    Prolog według mnie jest taki prosty, ale takie rzeczy najbardziej ujmują za serducho <3 Te przemyślenia są naprawdę uniwerslane i dotyczą każdego z nas ;)
    Tak wiec...
    Czekaam i pozdraawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada sie swietnie, genialny blog...a jeszcze jedno...gdyby ktos z was mial troche czasu który nie wie jak zająć to zapraszam do mnie : ) http://zwierzenia15latki.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń
  5. tak się cieszę, że jesteś z powrotem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. kiedy rozdział?

    OdpowiedzUsuń
  7. kiedy kolejny?

    OdpowiedzUsuń
  8. No i gdzie rozdział?
    Kochana już półtora roku minęło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. raczej pół roku ;)
      rozdział... pisze się. za niedługo dodam

      Usuń